Zbiórki publiczne, loterie, akcje w internecie i realu. Kup kurs online i dowiedz się, jak zbierać pieniądze dla NGO!
Feminoteka: Wpłacam skraca dystans między nami a darczyńcą
Wpłacam to przyjazne organizacjom narzędzie do zbierania środków. Nie było też żadnych komplikacji w uruchomieniu tej usługi na stronie internetowej i nie ma ich w pobieraniu wpłat. Również samo rozliczanie się z darowizn odbywa się w sposób prosty i skuteczny.
Fundacja Feminoteka, której jednym z priorytetów jest przeciwdziałanie przemocy wobec kobiet, korzysta z różnych form zbierania środków. Dzięki temu, jak podkreśla prezeska fundacji Joanna Piotrowska, może śmiało porównać funkcjonowanie poszczególnych narzędzi: – Korzystamy z Pomagam.pl i tam mamy otwartą stałą zbiórkę nieograniczoną do jakiejś konkretnej kwoty czy sprowadzonej do jakiejś okazji. Są też zbiórki facebookowe, jak również możliwość wpłacania darowizn bezpośrednio na konto bankowe, podane na naszej stronie. No i jest system Wpłacam – bardzo przyjazne użytkownikom narzędzie do zbierania środków. Nie ma z nim żadnego problemu. Nie było też żadnych komplikacji w uruchomieniu tej usługi na stronie internetowej i nie ma ich w pobieraniu wpłat. Również samo rozliczanie się z darowizn odbywa się w sposób prosty i skuteczny.
Prezeska fundacji Feminoteka podkreśla, że narzędzie, stworzone przez ngo.pl skraca dystans pomiędzy darczyńcami a organizacją:
– To, co jest bardzo fajne w systemie Wpłacam, to fakt, że wraz z raportami wpłat pojawiają się nazwiska i adresy mailowe darczyńców. Dzięki temu mogę im osobiście wysłać podziękowania za wsparcie naszych działań. To ważne. Poza tym, pozwala mi to zbudować sobie bazę ludzi, zainteresowanych naszą aktywnością i przysyłać im informacje, dotyczące aktywności Feminoteki.
W czasie pandemii fundacja na razie nie prowadzi zbiórek. – Powodem są nasze wątpliwości etyczne, dotyczące drenowania kieszeni ludzi, którzy są w tak samo trudnej sytuacji, jak my. Zdajemy sobie sprawę, jak ciężkie czasy nastały dla osób, pracujących dla sektora pozarządowego, ludzi pracujących na umowach „śmieciowych” i freelancerów. Zastanawiamy się teraz, jak możemy uzupełnić nasze fundusze – mówi Joanna Piotrowska.
Tu możesz zobaczyć opisywaną kampanię (możesz też ją wesprzeć) >